Luksus, wielka fortuna, ogromny sukces – tak można streścić stereotypowe realia, w których obracają się bohaterowie filmów o tematyce biznesowej. Pasjonujące historie, które opowiadają o drodze na szczyt poszczególnych osób, mieszają się z opowieściami o zgubnym wpływie pieniądza na ludzkość. W tym rankingu znajdą się filmy z obu kategorii. Oto zestawienie najlepszych filmów biznesowych, które warto obejrzeć.
Jest to historia Jordana Belforta, który w błyskawicznym tempie znalazł się na szczycie. Odkrył bowiem łatwy sposób na to, jak spieniężyć swoje umiejętności, kreatywność oraz urok osobisty. Jak to w takich historiach bywa – oczywiście nielegalnie. Pieniądz, został w Wilku z Wall Street, ukazany niczym narkotyk, którego nigdy nie jest nam za mało. Jako rzecz o ambiwalentnym charakterze. Z jednej strony jako coś, co niezaprzeczalnie przynosi radość, przyjemność i liczne luksusy. Otwiera przed nami wszystkie drzwi i czyni nas „Panami świata”. Z drugiej strony jako zdradliwe źródło wszelkiego zepsucia, doprowadzające do upadku człowieka, który dał uwieść jego niezaprzeczalnemu urokowi, tym samym popełnił jeden z największych błędów swojego życia. W rolę Jordana Belforta wcielił się genialny Leonardo DiCarprio, który zasługuje na ogromne brawa za wykreowanie tej postaci w taki sposób.
Jest to film bazujący na schemacie od zera do milionera. Historia w nim opowiedziana jest oparta na faktach. W filmie zostały przedstawione prawdziwe wydarzenia z życia Chrisa Gardnera, który wskutek nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, w wieku trzydziestu lat zostaje bez pracy, domu, z kilkuletnim synkiem u boku. Bohaterowie są zmuszeni zamieszkać w łazience na stacji kolejowej. Główny bohater, w którego wcielił się Will Smith, robi wszystko, co w jego mocy by zapewnić godziwe życie, zarówno sobie, jak i dziecku. Przedstawiona została jego walka o szczęście, okupiona wieloma wyrzeczeniami i ciężką pracą. Powoli wychodzi z tragicznego położenia, w jakim się znalazł. Odpowiednia motywacja i cel jaki mu przyświeca, sprawiają, że wychodzi na prostą. Wspina się po szczeblach kariery, by w końcu osiągnąć ogromny sukces. Przedstawiona historia ogromnie podnosi na duchu, a także wzrusza. Reżyser pokazując historię Chrisa Gardnera udowodnił widzom, że tak naprawdę nic nie jest niemożliwe. Jednak sukces to owoc ciężkiej pracy, na który trzeba zasłużyć.
Film traktuje o finansowym kryzysie na Wall Street. Pewien analityk, pracujący w banku, odkrywa dane, które zwiastują zbliżające się bankructwo instytucji. Gdy niepokojące statystyki trafiają w ręce decyzyjnych osób, oni starają się je zatuszować, by za wszelką cenę nie dopuścić do katastrofy grożącej globalnej gospodarce. Jest to kolejna historia o destrukcyjnej mocy pieniądza, którego nadmiar wyzwala w ludziach wszystko, co złe. Ujawnia ich ciemną stronę i sprawia, że wszystkie złe cechy, w nich drzemiące, wychodzą na światło dzienne. Takie jak tytułowa chciwość, pazerność, wieczne pragnienie posiadania więcej. Niemożliwość zaspokojenia swoich potrzeb, ponieważ wraz ze sfinalizowaniem jednej, pojawiają się kolejne i kolejne. Film zachęca do refleksji, czy więcej na pewno znaczy lepiej.
Bogactwo, przepych, luksus – nimi otoczony jest rekin biznesu Gordon Gekko, w którego rolę wciela się Michael Douglas. Jego niezwykła charyzma działa niczym magnes na młodego maklera giełdowego – Buda Foxa, granego przez Charliego Sheena. Mężczyzna jest skłonny do wielu poświęceń, by osiągnąć sukces i dorobić się upragnionej fortuny. Znajomość z Gekko wyzwala w nim jednak to, co najgorsze. Dokonuje wyborów sprzecznych z wartościami, które wyznawał. Jego granica moralności znacznie się przesuwa, a zasady według których dotychczas postępował odchodzą w niepamięć. Moralność staje się rzeczą drugorzędną w obliczu wielkiej fortuny. Czy główny bohater będzie gotów zrobić absolutnie wszystko, by ją zdobyć? Do czego się posunie w imię wielkiej kariery?
Tematyka tego filmu różni się od wcześniej przeze mnie opisanych. W tym przypadku fabuła skupia się na historii powstania, niemalże, symbolu naszych czasów – Facebooka. Obserwujemy, jak z małego studenckiego projektu, który powstał, by dostarczać rozrywki na campusie, głównie męskiej jego części, zrodziło się coś rozpoznawalnego prawie w każdym zakątku świata. Jest to historia niebywałego, zaskakującego sukcesu Marka Zuckerberga. Jednak jego droga na szczyt była kręta i wyboista. Sama jego osobowość była niezwykle problematyczna. Mimo swojej ogromnej inteligencji zaliczał się raczej do grona, odizolowanych od świata, wyrzutków społecznych. Podczas swojej drogi na szczyt musiał stawić czoła przeszkodom, rzucanym mu pod nogi. Oskarżono go o kradzież pomysłu na stronę Facebook, następnie został pozwany przez swojego przyjaciela, a zarazem byłego biznesowego partnera, gdyż ten został wykluczony z grona osób, które mogły rościć sobie prawa do Facebooka. Dzięki swojej ogromnej determinacji, która niestety szła w parze z ciemną stroną jego osobowości, udało mu się dojść na szczyt i dołączyć w poczet globalnych gigantów, którzy zmienili świat.
Anna Parcheniak
Używamy cookies